Panasonic powoli wycofuje się z rynku fotowoltaicznego. Japońska firma, o której często myśli się jako jednej z najbardziej zasłużonych dla rozwoju tego sektora, ogłosiła, że kończy z produkcją wysokosprawnych ogniw i modułów fotowoltaicznych, w których stosował technologię Heterojunction (HIT/HJT). Oficjalne zamknięcie zakładów produkcyjnych ma nastąpić w roku fiskalnym 2022, czyli do 31 marca 2022 roku.
Dlaczego panele fotowoltaiczne Panasonic przestaną być produkowane?
Powodem przerwania produkcji paneli fotowoltaicznych, który wskazuje firma, jest strategia wyjścia z tych sektorów biznesowych, które przynoszą Panasonicowi straty. Od jakiegoś czasu sytuacja firmy nie jest najlepsza. Zarząd podejmuje więc kolejne decyzje mające przynieść firmie oszczędności. Wcześniej wycofano się już m.in. z produkcji wyświetlaczy ciekłokrystalicznych.
Od 2012 roku dyrektorem generalnym firmy Panasonic jest Kazuhiro Tsuga, który obiecał, że wyprowadzi 100-letnią firmę z kłopotów poprzez odejście od elektroniki użytkowej na rzecz budownictwa mieszkaniowego i podzespołów dla samochodów elektrycznych. Faktycznie, gdy Panasonic odszedł od produkcji telewizorów plazmowych, straty nieco przyhamowały, jednak przyrost zysków się nie poprawił. Jednocześnie nadzieje pokładane we współpracy z Teslą, z którą Panasonic działa od ponad 10 lat, nie przyniosły oczekiwanych efektów. Co gorsza, Tesla ogłosiła, że planuje rozpocząć samodzielną produkcję ogniw akumulatorowych. Na ten moment firmy podpisały kolejną umowę dotyczącą współpracy i choć trudno powiedzieć, jak skończy się to w przyszłości, to oficjalne komunikaty wyglądają optymistycznie. Tsuga wyraził nawet oczekiwania, że w bieżącym roku fiskalnym współpraca z Teslą będzie przynosiła miesięczne zyski.
Panele fotowoltaiczne Panasonic – historia
Panasonic rozpoczął badania nad technologią amorficznych ogniw jeszcze w 1975 roku. Już w 1980 zaczął wdrażać je do kalkulatorów, z kolei w 1993 roku koncern opracował i podłączył do sieci pierwszą domową instalację fotowoltaiczną. Od 1997 roku firma prowadziła sprzedaż modułów bazujących na wielozłączowej technologii HIT. W 2000 roku zaś, jako pierwszy koncern na rynku, Panasonic wprowadził dwustronne moduły PV.
Aktualnie w ofercie Panasonica znajdują się moduły o sprawności na poziomie 20% i mocy wynoszącej maksymalnie 340 W. Firma daje na nie 25 lat gwarancji. Tyle samo lat gwarancji wskazuje w przypadku uzysku energii, który po ćwierćwieczu powinien wynosić nie mniej niż 86,2% wyjściowego poziomu.
Na skutek decyzji Panasonica zamknięte zostaną fabryki w prefekturze Shimane, a także w Malezji. O ile pracownicy z tych pierwszych obiektów mogą liczyć na propozycję alternatywnej pracy w szeregach koncernu (np. przy wytwarzaniu falowników czy baterii), o tyle osoby zatrudnione w Malezji otrzymają jedynie finansową premię. Co więcej, w parze z zamknięciem fabryk idzie także ograniczenie działalności badawczo-rozwojowej w obszarze fotowoltaiki. Ta jest aktualnie prowadzona w mieście Kaizuka.
Co ciekawe, Panasonic nie odcina się definitywnie od branży solarnej. Według ogłoszenia Panasonic będzie pozyskiwał panele słoneczne od innych producentów. Koncern deklaruje, że rozważa różne opcje zarządzania biznesem związanym z fotowoltaiką, ale na ten moment nic nie zostało postanowione.
